27 września 2010

BRZOSKWINIOWY TORT URODZINOWY

Ogólnie nie jestem zwolenniczką tortów z alkoholem, ale to oczywiście rzecz gustu. Ten będzie na 100% bezalkoholowy, bo robiłam go na trzecie urodzinki mojej córki. Może nie jest piękny, bo cukiernikiem nie jestem, ale za to gwarantuję, że jest bardzo smaczny :)

SKŁADNIKI NA BISZKOPT:
- 6 jajek
- 1,5 szklanki cukru
- 6 łyżek oliwy
- 1,5 szklanki mąki
- 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia. 

SKŁADNIKI NA KREM:
- 4 jajka
- 0,5 szklanki cukru
- 2 kostki margaryny

POZOSTAŁE SKŁADNIKI:
- puszka brzoskwiń
- wiórki kokosowe
- ewentualne ozdoby

PRZYGOTOWANIE BISZKOPTU:
Przygotować dużą tortownicę (27cm): wysmarować margaryną i posypać bułką tartą. Białka ubić z cukrem na sztywna pianę, następnie dodawać pozostałe składniki dokładnie mieszając. Piekarnik musi być nagrzany do temp. 180 stopni. Pieczemy. Po 15 minutach należy nieco zmniejszyć temperaturę i piec przez następne 30 minut.



PRZYGOTOWANIE KREMU:
Ja zawsze najpierw parzę jajka, by potem nie okazało się, że rozsiewam salmonellę :) Czyli w rondelku gotuję wodę. Następnie jajko wkładam łyżką do wrzątku, liczę do pięciu i wyjmuję. Tak robię z każdym jajkiem. Następnie masło i cukier dokładnie miksujemy na gładką masę. Potem stopniowo dodajemy jajka nadal miksując. Krem powinien być gęsty i sztywny.

ROBIMY TORT:
Najpierw otwieramy puszkę brzoskwiń, wyjmujemy owoce i odsączamy je na sitku. Sok, który pozostaje w puszce wykorzystujemy jako poncz. Dolewam do niego wodę i ewentualnie dosładzam, gdyby okazał się za mało słodki. Następnie przekrawamy biszkopt na trzy części. Pierwszą przenosimy na paterę i polewamy łyżką delikatnie przygotowanym wcześniej ponczem. Wcześniej przygotowany krem dzielimy na trzy części i pierwszą kładziemy na biszkopt, posypujemy ją wiórkami kokosowymi i układamy brzoskwinie pokrojone w półksiężyce. 


Na wierzchu kładziemy drugą część biszkoptu i ponownie zwilżamy ponczem, kładziemy warstwę kremu, wiórki kokosowe i brzoskwinie. Ostatnią warstwę najpierw musimy zwilżyć ponczem a dopiero nakładamy na wierzch tortu. Gdy jest już wszystko cały tort dekorujemy kremem. Zwykle zostaje go jeszcze by nałożyć do szprycy. Można nim robić napisy, kwiatuszki i co kto lubi. W sklepach dostępne jest jeszcze wiele przeróżnych dekoracji, które dla takich laików jak ja są doskonałe, ale niestety nie należą do najtańszych. Ja bardzo gorąco polecam perełki cukrowe. Wyglądają na torcie prześlicznie. A jeśli chcecie pięknie udekorować tort dla dziecka a nie zrujnować się przy tym polecam... żelki! Obecnie można dostać przeróżne kształty i kolory. Na pewno każdy znajdzie coś dla siebie. Są smaczne, zdrowe, nie drogie :)


Tort ten jest równie smaczny z ananasem, ale niestety ananas ma to do siebie, że jest twardy i albo trzeba go bardzo drobno pokroić, albo liczyć się z tym, że krojenie tortu nie będzie najłatwiejszym zadaniem na imprezie :D

SMACZNEGO!!!

3 komentarze:

  1. Piękny torcik i naprawdę nie trudny :)
    Alicja napewno bedzie zachwycona :)
    Na nastepne urodziny Nikusia chyba Cie wynajmę,zebyś nam taki zrobiła :PPP

    OdpowiedzUsuń
  2. a ja szukam własnie przepisów na tort urodzinowy a ten jest i łatwy i nie drogi.Świetny pomysł z takim smacznym blogiem dziewczyny.pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Przyciski Listonic