Widziałam cała masę przepisów na takie danie, ale moje jest zupełnie inne. A wszystko dlatego, że kiedyś ktoś powiedział, że lubi naleśniki z parówkami, ale nie powiedział mi jak to zrobić i ten przepis wymyśliłam sobie sama :P A więc...
SKŁADNIKI:
- 10 parówek
- 4 średnie cebule
- żółty ser w plasterkach
- 25 dag mąki
- 2 jajka
- 2 szklanki mleka
- smalec
PRZYGOTOWANIE:
Parówki gotujemy tak by nie popękały. Cebulę kroimy w paseczki, następnie trzeba ją trochę zeszklić na patelni i poddusić. Z mąki, mleka i jajek ucieramy masę, z której potem smażymy naleśniki. Gdy mamy już wszystko gotowe, zabieramy się za tworzenie dania. Na naleśnik kładziemy cebulę a następnie żółty ser i parówkę. Całość zwijamy w rulon i układamy w żaroodpornym naczyniu. Na wierzch układamy kawałki sera i wkładamy na kilka minut do mikrofali by ser się roztopił.
Podawać cieple z keczupem i musztardą. Pycha!!!
SMACZNEGO!!!